Pasożyty są to organizmy, które potrzebują gospodarza aby się wyżywić jego kosztem. Zamieszkują w jego ciele i mogą powodować choroby.
Pasożyty powodujące choroby u ludzi można podzielić na trzy grupy: protozoa, helminty oraz ektopasożyty. Pierwsze z nich to jednokomórkowe organizmy, które mogą mnożyć się wewnątrz ludzkiego ciała. Helminty z kolei to wielokomórkowce, które nie mogą rozmnażać się w ludzkim ciele.
Ektopasożyty to organizmy takie jak kleszcze, pluskwy, pchły. Przysysają się do żywiciela na tygodnie, a nawet miesiące. Termin „ektopasożyty” można rozszerzyć także na ssące krew stawonogi takie jak komary.
Ludzie od wielu lat, a nawet wieków walczyli z pasożytami i chorobami przez nie powodowane na różne sposoby. Bardzo wczesną formą szczepionki np. na ospę była wariolizacja, pochodząca z Chin i znana już od XVI w. Polegała ona na pobieraniu wydzieliny ropnej od lekko chorych na ospę i przenoszeniu jej na zdrowych. Powodowało to łagodne przejście choroby i umożliwiało pobranie kolejnej porcji wydzieliny w celu zakażania prewencyjnego kolejnych pacjentów.
Wydawać by się mogło, że pasożyty to organizmy, których chcielibyśmy się pozbyć całkowicie i na dobre. Należałoby w tym miejscu zadać pytanie o miejsce i rolę pasożytów w ekosystemie. Okazuje się, że znienawidzone pasożyty pełnią parę istotnych funkcji. Przede wszystkim są ważne dla relacji drapieżnika i ofiary. Na przykład pasożyty, które dążą do „zamieszkania” w ciele drapieżnych ptaków, upośledzają możliwości ruchowe ryb, którymi owe ptaki się karmią. Przez to ryby te stają się łatwiejszym celem dla drapieżnika.
Pasożyty mogą też mogą wpływać na konkurencję i bioróżnorodność w ekosystemie. Przykładem jest współegzystowanie dominującego gdzie indziej na karaibskiej wyspie St. Maarten gatunku jaszczurki z jego słabszym odpowiednikiem. Dominujący gatunek zamieszkuje większą część wyspy, jest jednak mały jej fragment gdzie koegzystuje ze słabszym. Jest to miejsce, w którym dominująca jaszczurka jest mocno zarażona pasożytami wywołującymi malarię.
Wobec tego, że świat pasożytów nie jest jeszcze gruntownie przebadany, oraz dlatego, że jest postrzegany jako tak szkodliwy, badaczka Chelsea L Wood ze współpracownikami postanowiła przeprowadzić eksperyment myślowy i wyobrazić sobie jak wyglądałby świat bez pasożytów. Skutki usunięcia pasożytów z powierzchni ziemi odbiłyby się na ekosystemach, gdyż wewnątrz nich pasożyty wpływają na przepływ energii i składników odżywczych.
Regulują także liczebność wielu zwierzęcych populacji, które powielałyby się bez żadnej kontroli, gdyby nie pasożyty. Warto również wspomnieć, że w toku ewolucji ludzkie ciała w pewien sposób przyzwyczaiły się do towarzystwa pasożytów i gdyby nie one, cierpielibyśmy na jeszcze więcej autoimmunologicznych chorób i problemów zdrowotnych.
Podsumowując, bardzo słusznie walczymy z pasożytami i staramy się jak najbardziej je eliminować z naszego życia. Warto jednak pamiętać o tym, że nigdy nie usuniemy ich w całości, gdyż nie byłoby to ani możliwe (pasożyty stanowią 50% wszystkich organizmów), ani celowe – pasożyty pełnią pewne wspomniane wyżej istotne role.
Czytaj też:
![]() |
Gwałtownych burz przybywa |
![]() |
Można panikować - film dla klimatosceptyków |