- Kochanie, ja dziś idę na wyścigi konne, więc wrócę później.
- Nie fatyguj się. Dzwoniłam do tej klaczy. Dzisiaj nie pobiegnie.
Sprytna żona nie daje się nabrać na mężowskie wyścigi konne :) Dowcip małżeński bardzo często pojawia się w grze słownej, na ekup.pl jako Humor Tygodnia do odsłonięcia podczas odgadywania haseł Zgaduli.
Zaginiony mąż
Żona zgłasza zaginięcie męża:
- Już trzeci dzień nie ma go w domu!
- Mąż posiada jaki znaki szczególne?
- Jeszcze nie, dopiero jak wróci...
Dzielić się problemami
Narzeczona do wybranka:
- Po ślubie będziemy się dzielić wszystkimi problemami...
- Ale ja nie mam żadnych!
- Bo jesteś kawalerem.
Kłótnia małżeńska
Rozmawia dwóch kumpli:
- Wczoraj pokłóciliśmy się z żoną po raz pierwszy od ślubu!
- A o co poszło?
- Ona chciała na obiad zrobić pieczeń, a ja wolałem befsztyk!
- No i jak ci smakowała pieczeń?
Podrożała woda
Małżeństwo przy herbatce. Żona czyta gazetę i wzdycha:
- No, popatrz. Piszą tutaj, że woda podrożała.
- No, nareszcie! - ucieszył się mąż. - Najwyższy czas, żeby i abstynentom dobrali się do kieszeni!
Fajne buty
Mąż z żoną są na zakupach.
Żona: Kochanie, patrz, jakie fajne buty znalazłam! Tylko zapomniałam portfela...
Mąż sięga po swój, żonka już się cieszy.
- Ile te buty? - pyta.
- 700.
Mąż daje jej 50 złotych i mówi:
- To weź taksówkę i leć po portfel.