Blondynka skarży się koleżance:
- Wyobraź sobie, moja siostra urodziła dziecko i nie napisała mi czy dziewczynkę, czy chłopca. Teraz nie wiem, czy jestem ciocią czy wujkiem....
Rozterki blondynki to jedna wielka beczka śmiechu :) Żarty tekstowo-obrazkowe pojawiają się konsekwentnie na początku tygodnia. Biorąc udział we wciągającej grze słownej dostępnej online można je odsłonić znacznie i obejrzeć nieco wcześniej.
Powrót od okulisty
Blondynka wraca od okulisty i koleżanka pyta:
- I co powiedział lekarz?
- Wzrok mam dobry, ale muszę nauczyć się alfabetu!
Rekrutacja sekretarki
Dyrektor przyjął blondynkę jako sekretarkę i w pierwszym dniu pracy udziela jej instruktażu:
- Niech pani zapamięta, że należy trzy razy dodawać cyfry zanim przedstawi mi pani końcową sumę. Ona musi być sprawdzona i pewna!
- Proszę, panie dyrektorze. To sumowałam nawet dziesięć razy.
- Znakomicie. Lubię takie sumienne sekretarki!
- A tu ma pan dziesięć wyników.
Niebezpieczna sytuacja
Żona blondynka kierująca samochodem mówi do męża:
- Patrz jak ten idiota przed nami niebezpiecznie blisko jedzie!
Na porodówce
Blondynka płacze na porodówce. Położna pyta:
- Dlaczego pani płacze?
- Urodziły mi się bliźniaki.
- I co z tego?
- Jak ja powiem mężowi, skąd to drugie dziecko?
Jak przechować ciepłą wodę?
Rozmawiają dwie blondynki:
- Zostało mi trochę ciepłej wody, doradzisz mi co z nią zrobić
- Włóż do lodówki, ciepła woda zawsze się przyda...