"Jest to czas decyzyjny. Od tej decyzji będzie naprawdę dużo zależało" - stwierdził Lech Wałęsa w rozmowie z dziennikarzami.
Prezydent Lech Wałęsa wykonał patriotyczny obowiązek, wrzucając swój głos do urny w komisji wyborczej w siedzibie Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. Są to wybory wyjątkowe, dlatego wszyscy politycy zachęcają do wzięcia w nich udziału, mimo długich kolejek, które powstają przed komisjami wyborczymi.
Premier Dolald Tusk zagłosował wraz z rodziną, a na swoim koncie Twitterowym zamieścił wpis: "Kolejka była spora, ale zgadzam się z @AndrzejRysuje, że lepiej poczekać 15 minut niż 5 lat".
Już wiadomo, że dzisiejsze głosowanie przejdzie do historii z wielu powodów. Chociażby dlatego, że pierwsza próba zorganizowania ich 10 maja spaliła na panewce, obciążając podatników niebagatelną kwotą 70 milionów złotych. Zanosi się też na rekordową frekwencję, która na godzinę 12:00 wyniosła 24,08 punktu procentowego.
Czytaj też:
![]() |
"Fort Trump" - propagandowy kit Andrzeja DuDy |
![]() |
Fałszerstwo? Trwa dopisywanie się do list wyborczych? |