Andrzej Duda wczoraj podpisał ważną umowę w Białym Domu. Foto: Kancelaria Prezydenta RP
Taki wpis umieściła Kancelaria Prezydenta pod zdjęciem Andrzeja Dudy podpisującego jakiś dokument. Nie podano szczegółów, o jaką to ważną umowę chodzi. Śledztwo przeprowadzone przez internautów szybko ujawniło, że ów ważny dokument to księga gości Białego Domu. Takie podpisy składają wszystkie głowy państwa przebywające z oficjalną wizytą w Białym Domu.
Prezydent Andrzej Duda był w środę z wizytą dyplomatyczną w USA, gdzie spotkał się z Donaldem Trumpem. Według narracji Zjednoczonej Prawicy miała to być przełomowa wizyta, podczas której zapadną istotne decyzje. Jednak w amerykańskich mediach nie można doszukać się potwierdzenia, że zawarto jakąkolwiek umowę, a w szczególności nie ma nic o podpisaniu jakiejkolwiek. Tytuły w amerykańskiej prasie są raczej bezbarwne: "pierwszy gość od wybuchu epidemii", "brak szczegółowych ustaleń", "przedwyborcze pochwały".
Wygląda na to, że jedyną ważną umowę zawarł Andrzej Duda podczas swojego pobytu w USA z księgą gości Białego Domu. Internauci nie mieli litości dla tak prymitywnej ustawki Kancelarii Prezydenta:
- Może to książka życzeń i zażaleń?
- Ciemny lud to kupi
- Buhahahahaha..... długopis leżał na stoliku, było trochę miejsca na kartce.... to i podpisał
- a Nasz Prezydent w tej książce gości podpisał ważną umowę.....można Nieźle
- Boże żałośnie niebywały sukces człowieka długopisu, ciekawe czym oni Adriana faszerują, że on się nie wstydzi...
- Jak to było? Ku pamięci, mięci kupa - wpisał się Alojzy...
- Wystarczy popatrzeć na zainteresowanie Trumpa
Źródło: @wkrawcz1 z TT
Czytaj też:
![]() |
Andrzej Dudy w USA - rośnie przerażenie w obozie władzy |
![]() |
Wiec Andrzeja Dudy z pedofilem w tle |