Kamil Zaradkiewicz wytoczył proces Trybunałowi Konstytucyjnemu za zwolnienie go z obowiązku świadczenia pracy.
Dr. hab. nauk prawnych Kamil Zaradkiewicz był dyrektorem biura orzecznictwa i studiów w Trybunale Konstytucyjnym. W krytycznym okresie dla TK, gdy prezesem tej instytucji był prof. Rzepliński, Zaradkiewicz opowiedział się po stronię rządu, podważając ostateczność orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.
Sprawa trafiła do sądu. Zakończyła się ugodą, w ramach której Zaradkiewicz miał otrzymać trzykrotne wynagrodzenie.