Bitcoin prawie na pewno jest bańką, a jego obecnej stopy wzrostu nie da się utrzymać. Chociaż może dojrzeć w przyszłości, bitcoin w obecnym kształcie jest w dużej mierze aktywem spekulacyjnym.
To słowa Howard Wang, współzałożyciel Convoy Investments LLC, komentującego giełdową huśtawkę bitcoina w ostatnich dniach. Inwestorów przeraził dwudniowy spadek wyceny bitcoina, największy od marca 2020 r. Czy to oznacza gwałtowny koniec boomu na kryptowaluty?
Spadek notowań bitcoina z rekordowego pułapu 42000 dolarów, zarejestrowanego 8 stycznia tego roku, do 32389 dolarów, oznacza zmniejszenie wartości waluty ąż o 21 pkt. proc. To największy dwudniowy spadek od początku pandemii koronawirusa.
Trzeba pamiętać, że wycena największej kryptowaluty wzrosła ponad cztery razy w ciągu ostatniego roku. To analogiczna sytuacja do boomu w 2017 roku, gdy popularność kryptowalut zaczęła gwałtownie rosnąć.
Źródło: forsal.pl