Niektórzy twierdzą, że to wyssane z palca teorie spiskowe, ale fakty są zbyt przerażające, by spać spokojnie.
Nagła śmierć Tomasza Grzelewskiego zaskoczyła wszystkich. To był dobrze znany i lubiany dziennikarz. Pracował dla telewizji Polsat, TVN oraz Superstacji. Na początku 2020 roku objął stanowisko rzecznika Państwowej Komisji Wyborczej.
Niepokoi fakt, że cały czas nie są znane okoliczności śmierci Tomasza Grzelewskiego. Jedyne co wiemy to, że jego ciało znajdowało się w domu. Dziennikarz nie skarżył się na problemy ze zdrowiem, a porzucenie pracy w mediach na rzecz spokojniejszej pracy w PKW, wpłynęło pozytywnie na jego komfort psychiczny.
Arkadiusz Myrcha w swoim Twitterowym wpisie nawiązuje do zastanawiającej rozmowy z Grzelewskim, gdzie podkreśla jego wypowiedź, że „przyszło mu pracować w wyjątkowych okolicznościach przekładanych wyborów prezydenckich”.
Zastanawia również sekwencja zdarzeń jaka miała miejsce w ostatnich dniach. Otóż w dniu poprzedzającym śmierć Tomasz Grzelewski poprowadził konferencję, na której nie dało się zaobserwować złego samopoczucia. W tym samym dniu wystąpił w Radiowej Czwórce, co skomentował jeden z internautów:
Rzecznik @PanstwKomWyb Tomasz Grzelewski sugeruje w @RadiowaCzworka , żeby pójść osobiście do urzędu i sprawdzić czy jesteśmy w spisie wyborców
Następnego dnia dziennikarza znaleziono martwego w swoim domu. Czy stwierdzenie "sprawdzić czy jesteśmy w spisie wyborców" mogło być przyczyną śmierci Tomasza Grzelewskiego?
Dociekliwi internauci publikują przeróżne scenariusze, mniej lub bardziej spiskowe. Jednak zastanawia pewna niekonsekwencja w działaniach obozu rządzącego. Wszyscy analitycy od lewa do prawa twierdzą, że wysoka frekwencja działa na niekorzyść obozu Zjednoczonej Prawicy, a mimo to zachęcają oni do głosowania, oferując nawet wozy strażackie dla gmin. Czy przy dużej frekwencji łatwiej zatuszować manipulacje polegające np. na cichym usuwaniu wybranych nazwisk ze spisu wyborców?
Internauci widzą ścisły związek tego dramatycznego zdarzenia z niedawną śmiercią dziennikarki Ewy Żarskiej, która zebrała kompromitujący dla rządzących materiał o pedofilach w obozie władzy. Na Twitterze i Facebooku pojawia się coraz więcej niepokojących wpisów dotyczących obu tragedii.
Źródło: Otopress.pl
Czytaj też:
![]() |
Za Jaruzelskiego i Dudy tylko częściowo wolne wybory |
![]() |
Pedofilia w obozie władzy z morderstwem w tle |