Jacek Sasin złożył dziś w mediach publiczne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Marszałek Sejmu i Prezesa RM, polegającego na zleceniu druku kart do głosowania spółce PWPW bez podstawy prawnej.
To jeden z wielu komentarzy na Twitterze po wypowiedzi ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Parcie ekipy rządzącej do wyborów w maju jest duże, a kontrowersji związanych z ich organizacją jest coraz więcej.
Poseł KO Sławomir Nitras stwierdził, że minister Jacek Sasin popełnił przestępstwo przeciwko wyborom zlecając drukowanie kart do głosowania w wyborach prezydenckich, a który "żadnego ustawowego trybu do przeprowadzenia wyborów nie ma".
Działania polityków PiS wskazują na to, że korespondencyjne wybory w maju są realne. Ryzyka wynikającego z faktu przeprowadzenia ich w szczycie pandemii to jedno, ale jest też mnóstwo obiekcji prawnych i organizacyjnych. Wydaje się, że kwestia umożliwienia głosowania Polakom mieszkającym poza granicami kraju została całkowicie pominięta.