Koronawirus według monitorowanych statystyk z dnia 5 marca już zainfekował 97873 osób na całym świecie. Dotychczas 54121 osób wyzdrowiało ale odnotowano 3353 zgonów.
Od dnia wczorajszego liczba wykrytych nowych zachorowań to 2705. Wiemy, że w Niemczech odnotowano 252 nowe przypadki zachorowań, we Francji 92, w Korei 467, w Iranie 591, w Chinach 160 a we Włoszech aż 769. We Włoszech odnotowano 41 nowych zgonów.
Zachorowania są na bieżąco monitorowane, ale dane zmieniają się też w zależności od ilości przeprowadzanych testów w danym kraju. Na Białorusi jak dotąd odnotowano 6 przypadków, ale wykonano aż 5000 testów. W Europie najtrudniejsza sytuacja jest we Włoszech, w tym rejonie liczba zarażonych gwałtownie rośnie, a wirus jest obecny we wszystkich prowincjach Włoch. Nie wiemy ile przeprowadzono testów, przypuszcza się, że wiele osób zakażonych nie zostało jeszcze zdiagnozowanych.
Czy mamy powody do paniki?
Choć w Polsce mamy na razie, na szczęście tylko jeden potwierdzony przypadek to istnieje duże prawdopodobieństwo, że ten stan się zmieni. Wiemy o przypadkach osób we Włoszech, które były zarażone wirusem nie mając objawów chorobowych. To z jednej strony napawa strachem, bo taka osoba może nieświadomie zarażać. Z drugiej strony to pozytywna informacja, że chorobę można przechodzić bez żadnych konsekwencji dla zdrowia, niezauważalnie.Choć do paniki nie ma powodów, to jednak zdrowy rozsadek nakazuje wdrożenie mechanizmów prewencyjnych w celu ograniczenia możliwości rozprzestrzenienia się wirusa.Służba zdrowia działa zgodnie z ustalonymi procedurami, a my powinniśmy starać się stosować do proponowanych zaleceń.
Przede wszystkim mycie rąk i podstawowe zabiegi higieniczne. Okazuje się, że bardzo często robimy to nieprawidłowo i niedokładnie. O ile na tym etapie noszenie maseczek przez ludzi zdrowych nie jest zalecane, tak osoby z infekcją nawet zwykłym katarem, czy kaszlem powinny nosić maseczki, żeby nie zarażać innych. Taka procedura w Japonii jest powszechnie stosowanym zabiegiem higienicznym, nie tylko w obliczu epidemii. Dzięki temu w sezonie wzmożonej zachorowalności na choroby wirusowe, można je w znacznym stopniu ograniczyć. Troska o zdrowie może też wyrobi w nas podstawowe zasady higieny. Jest wiele sytuacji kiedy rodzice skarżą się, że do szkoły, przedszkola, przychodzą dzieci z infekcją dróg oddechowych, katarem i zarażają inne dzieci. W efekcie tak zwany zwykły katar dziesiątkuje ilość zarażonych osób, bo drogą kropelkową infekcja rozwija się błyskawicznie. To może jest ten właściwy moment, żeby coś zmienić w tej kwestii.
Znamy też procedury w przypadku podejrzenia u siebie koronawirusa. Tu Główny Inspektor Sanitarny kategorycznie zabrania zgłaszania się na szpitalne izby przyjęć, czy do przychodni. Głównym zaleceniem jest izolacja i telefoniczne zgłoszenie się do izb sanepidu, szpitala zakaźnego bądź skontaktowanie się z całodobową infolinią NFZ pod numerem 800-190-590.
Administrator serwisu nie ponosi konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji z zakresu wiedzy specjalistycznej zaprezentowanej w serwisie ekup.pl.